Unia Europejska

Jedną z pierwszych gmin w Polsce, które zdecydowały się na taki zakup był Poznań, który pierwszą umowę TPA zawarł w roku 2011. Z powodzeniem takie działania kontynuowane są z udziałem innych, okolicznych gmin. Takich grup lokalnych jest coraz więcej. Wspomnijmy tylko o niektórych – to m.in.: Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, gdyńska Grupa „Norda”, Mazowiecka Agencja Energetyczna, Związek Gmin Śląska Opolskiego czy Bydgoska Grupa Zakupowa.

Grupa – Obszar Metropolitarny Gdańsk-Gdynia-Sopot – założona w 2012 roku, w 2016 roku zrealizowała już czwarty grupowy zakup energii elektrycznej. Grupę tworzy 27 gmin. Dzięki uczestniczeniu w grupie udało się zredukować koszty ogólne zakupu energii o ok. 30%. Nie jest to jedyna grupa działająca na terenie Trójmiasta. Inny przykład tego rodzaju kooperatywy to Grupa „Norda”, z Gdynią na czele. W 2016 roku grupę tę tworzyło łącznie 26 zamawiających, z ponad dwoma tysiącami końcowych punktów odbioru.

W 2012 roku powstała grupa zakupowa Związek Gmin Śląska Opolskiego – w 2016 roku zainicjowano już piątą grupę, ze Strzelcami Opolskimi jako liderem. Grupa liczy 38 gmin. Kolejnym przykładem udanej współpracy gmin w ramach grupy zakupowej jest Bydgoska Grupa Zakupowa, która do końca czerwca 2017 r. realizuje następny, udany zakup energii dla ponad trzech tysięcy punktów poboru.

To tylko niektóre z coraz większej liczby grup, które decydują się na wspólne zakupy energii elektrycznej.

Umów TPA zawieranych grupowo jest coraz więcej. Można pokusić się o przeprowadzenie krótkiej analizy, która wskaże cechy charakterystyczne tego rodzaju zakupów.

Po pierwsze – nie ulega żadnej wątpliwości, że są opłacalne. Średnio oszczędza się ok. 25 % (i więcej) w porównaniu z wydatkami, które podmioty musiałyby wyasygnować, gdyby nie działały w grupie.

Grupa nie może być ani za mała, ani za duża. Średnio jest to od 10 do 30 podmiotów. Jeśli grupa jest mniejsza, wówczas uzyskana od sprzedawcy cena nie będzie zadowalająca, z kolei zbyt duża liczebność powoduje za duże „rozbicie” formalne (w grupie udział biorą gminy jako podmioty, ale zakup dotyczy wielu, różnych instytucji i obszarów działających w gminach – urzędów, szpitali, zakładów komunalnych, oświetlenia itp.). Zbyt wiele podmiotów nie jest także atrakcyjnym kontrahentem dla sprzedawcy, który może się obawiać, że sprzedaż będzie zbyt skomplikowana i w rezultacie, doprowadzić to może to za dużego poziomu ryzyka formalnego i finansowego.

Grupa wybiera sprzedawcę zgodnie z procedurami przetargowymi – zazwyczaj głównym kryterium jest cena.

Z roku na rok rośnie liczba zainteresowanych. Kolejne gminy oraz instytucje chętnie przystępują do organizowanej w swojej okolicy grupy zakupowej, gdy słyszały już np. o sukcesie poprzednich grup zakupowych. Samorządowcy, którzy już raz skorzystali z tego rodzaju transakcji w deklarują swój ponowny udział w kolejnych okresach.

Zazwyczaj grupy decydują się na zatrudnienie profesjonalnej firmy consultingowej przygotowującej od strony przedmiotowej – wszystkie kwestie związane z dokumentacją zakupu (w tym: rozliczenia, kwestie umowne, specyfikacje itp.). Jeśli więc jesteś przedstawicielem samorządu, który chce rozpocząć budowę grupy zakupowej lub poszukujesz partnera, który pomoże ci w poprowadzeniu kolejnej transakcji sprawdź Ogarniamprad.pl

W marcu br. umowy tego rodzaju podpisało łącznie 8823 odbiorców, w lutym było ich nieco mniej – 8233. Marzec przyniósł więc wynik 590 nowych umów. Do końca marca 2017 od początku wprowadzenia zasad TPA przeprowadzono 667 001 zmian sprzedawcy, natomiast grudzień 2016 roku zakończył się wynikiem 636 488 umów TPA.  W pierwszym kwartale 2017 roku przybyło 30 513 nowych umów tego typu.

Nie da się zatem zaprzeczyć, że trend się utrwala, ale z drugiej strony – nie widać też wielkich skoków zainteresowania kolejnych klientów zmianą sprzedawcy – mniej więcej dynamika trendu utrwaliła się, co najmniej od kilkunastu miesięcy, na podobnym poziomie.

To dobrze czy źle? Jedno jest pewne – stabilizacja i pewność klientów, że partycypują w umowach TPA na uczciwych i opłacalnych dla nich zasadach jest i będzie najefektywniejszą zachętą do podejmowania przemyślanych i racjonalnych decyzji w tym zakresie. Zasięg umów TPA jest zatem coraz większy – rośnie stabilnie, nie odnotowuje się większych wahań, można więc zakładać pozytywny dalszy, regularny rozwój.

Umowy TPA – sprzedawcy gazu

Dane są udostępniane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki – na podstawie analizy informacji przekazanych przez OSP (OGP GAZ-SYSTEM S.A.), Polską Spółkę Gazownictwa Sp. z o.o., a także innych operatorów systemów dystrybucyjnych (dane w ujęciu kwartalnym). Jak przedstawia się dynamika zmian sprzedawców gazu w pierwszym kwartale 2017 roku?

Na koniec marca 2017 roku zmian sprzedawcy gazu dokonało łącznie 93 416 klientów końcowych. Na koniec grudnia 2016 roku liczba ta ukształtowała się na poziomie 78 437 nowych umów  TPA. Oznacza to, że w pierwszym kwartale 2017 roku przybyło 14 979 umów TPA. Dynamika zmian utrzymuje się więc na stabilnym i dość wysokim poziomie.

Wpływ na taki stan rzeczy ma zarówno intensyfikacja działań informacyjno-marketingowych sprzedawców gazu, jak i pojawianie się na rynku kolejnych, nowych firm, zajmujących się sprzedażą gazu. Odnotowuje się również coraz więcej zapytań telefonicznych kierowanych do Punktu Informacyjnego dla Odbiorców Energii i Paliw Gazowych, który ma na celu informowanie konsumentów o ich prawach na rynkach energii.

Umowy TPA okazują się bezpieczne pod względem formalnym, stabilne i opłacalne – to największa zachęta do tego, by pokonać niechęć do podejmowania zmian i zdecydować się na ten krok. Gdy wprowadzano zmiany (w roku 2011) odnotowano zaledwie kilka zmian sprzedawcy, w roku 2012 osiągnięto pierwszy wynik trzycyfrowy (210 nowych umów), w 2014 roku było to już nieco ponad 7 tysięcy umów TPA, rok później liczba zmian sprzedawców gazu zwiększyła się do poziomu 30 749 umów, w 2016 – 78 437.

 

Odstąpienie od umowy, w jakich sytuacjach można tego dokonać?

Kiedy klient, który zawarł niesatysfakcjonującą go umowę, ma prawo do odstąpienia od niej? Możliwość taką mamy w przypadku sprzedaży (a więc podpisania umowy) poza lokalem przedsiębiorcy. Czyli w przypadku gdy np. podpisujemy umowę w naszym domu z przedstawicielem sprzedawcy. Prawo ściśle określa jak powinna wyglądać prawidłowo zawarta umowa, jeśli sprzedawca dopuści się jakichkolwiek zaniedbań, może to być podstawą do odstąpienia od umowy. Klient może uznać, że został wprowadzony w błąd i nie był świadomy niekorzystnych dla siebie konsekwencji w ten sposób zawartej umowy.

Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta z 2014 r. sprzedawca jest zobowiązany do przekazania klientowi informacji na temat terminu i sposobu realizacji prawa do odstąpienia od umowy. Musi również zostawić wzór formularza odstąpienia od umowy. Sprzedawcy często nie informują klienta o możliwości odstąpienia od umowy, nie pozostawiają też obligatoryjnego wzoru stosownego formularza. Pamiętajmy również o tym – już przy  podpisywaniu umowy – że sprzedawca musi nam pozostawić nasz egzemplarz. Będzie on podstawą do jakichkolwiek działań, które możemy podjąć, jeśli umowa okaże się nieprawidłowa.

Jak odstąpić od umowy zawartej na odległość?

Podpisanie umowy poza lokalem sprzedawcy niesie ze sobą określone skutki – najistotniejszy dla klienta dotyczy możliwości odstąpienia od tego rodzaju umowy w terminie do 14 dni od daty jej podpisania. Można to uczynić nie podając żadnych powodów. Termin ten zostaje przedłużony do 12 miesięcy, jeśli sprzedawca nie dopełnił obowiązków informacyjnych wobec klienta i nie powiadomił go o możliwości odstąpienia od umowy.

Jeśli chcemy odstąpić od umowy musimy dokonać określonych formalności:

1) Informację o chęci odstąpienia od umowy należy przekazać sprzedawcy w formie pisemnej, jeśli dopuszcza on możliwość uczynienia tego za pośrednictwem internetu, sprzedawca jest zobowiązany potwierdzić niezwłocznie przyjęcie takiej odmowy i przesłać klientowi tę informację na trwałym nośniku.

2) Oświadczenie w sprawie odstąpienia od umowy musi być prawidłowe, co oznacza konieczność umieszczenia w nim obligatoryjnych informacji.

3) Wymagane dane dotyczyć mają sprzedawcy prądu i są to: nazwa, adres pocztowy, ew. również adres e-mail oraz dane klienta: imię, nazwisko klienta, adres pocztowy, ew. również adres poczty internetowej i numer telefonu, a także dane dotyczące samej spornej umowy: numer umowy i datę jej zawarcia. Konieczne jest również zamieszczenie treści oświadczenia. Aby było ono ważne, należy również je podpisać i zamieścić datę. Pamiętajmy, żeby „zmieścić” się w w/w terminie czternastodniowym od daty podpisania umowy.

Wszystkie kwestie związane z podejrzewanymi przez konsumentów nieprawidłowościami w umowach sprzedaży energii elektrycznej można skonsultować z powiatowymi rzecznikami praw konsumenta. Nad prawidłowością umów czuwa również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Urząd Regulacji Energetyki.

 

Dołącz do ogarniaczy i zadbaj o energię dla swojego domu i firmy. Formalności załatwimy za Ciebie !

Sprawdzamduże oszczedności

 

 

 

Liczba zmian sprzedawcy gazu nie jest jeszcze tak duża jak w przypadku sprzedaży prądu, jednak daje się zauważyć trend wzrostowy od czasu, gdy wprowadzono liberalizację rynku. Podobnie jak w przypadku sprzedawców prądu obowiązuje tu zasada TPA (Third Party Access) – uregulowana w art. 4 ust. 2 ustawy – Prawo energetyczne, zgodnie z którym odbiorcy końcowi mogą współuczestniczyć w wyborze sprzedawcy.

Ceny proponowane przez sprzedawcę gazu muszą być zatwierdzone przez prezesa URE. Mowa tu jednak o stawkach maksymalnych. Nie ma jednak takiej potrzeby w przypadku stawek minimalnych.

Każda firma, która oferuje sprzedaż gazu musi posiadać koncesję prezesa URE – jeśli chcemy podpisać umowę z nowym sprzedawcą, koniecznie sprawdźmy, czy posiada takie uprawnienie – wykaz sprzedawców posiadających koncesję znajduje się na stronie URE – http://bip.ure.gov.pl/bip/import/35,Baza-przedsiebiorstw-posiadajacych-koncesje.html. Zatwierdzone taryfy publikowane są natomiast na stronie http://bip.ure.gov.pl.

Zmiana sprzedawców gazu w ostatnich latach

Trend wzrostowy wyraźnie się utrwala. O ile w roku 2011 odnotowano tylko kilka takich przypadków, o tyle w 2012 było ich już ponad dwieście, w 2014 r. możemy już mówić o tysiącach (7007 nowych umów), w 2015- kilkadziesiąt tysięcy (30 749). Łącznie – od 2011 roku do końca 2016 na taką zmianę zdecydowało się 78 437 odbiorców.

O ile w początkowej fazie liberalizacji rynku z możliwości zmiany sprzedawcy korzystali przede wszystkim klienci instytucjonalni, o tyle z czasem wzrosło również zainteresowanie taką ofertą wśród klientów indywidualnych. Wpływ na tego rodzaju zmiany ma przede wszystkim zwiększająca się  świadomość rynkowa klientów, którą kształtują m.in. kampanie reklamowe, a także coraz szersza dostępność oferty – co ma ścisły związek z liczbą umów ramowych podpisanych przez operatorów i sprzedawców.

Im więcej takich umów w posiadaniu OSD, tym większa konkurencyjność na rynku i atrakcyjniejsze warunki cenowe dla odbiorców końcowych. Umowy ramowe decydują o warunkach prowadzenia przez sprzedawcę działalności na terenie danego OSD.

Jakiego sprzedawcę wybrać?

Kilka kluczowych elementów oferowanych przez sprzedawców umów decyduje o ich atrakcyjności. Na jakie warunki zwrócić szczególną uwagę?

1. Chodzi o cenę jednostkową gazu oraz zasady, według których może być zmieniana w trakcie trwania umowy

2. Czas obowiązywania umowy

3. Okres rozliczeniowy

4. Opłata abonamentowa

5. Warunki rozwiązania umowy i wysokości kary za jej zerwanie

6. Informacja nt. zużycia rocznego i inne dotyczące rzeczywistego zużycia gazu

7. Sposób i możliwości realizowania płatności

Jak wygląda zmiana sprzedawcy w praktyce?

Zmiana jest bezpłatna, może jej dokonać każdy, kto posiada umowę kompleksową o sprzedaży i dystrybucji gazu z PGNiG. Zmiana taka nie wiąże się z żadnymi ewentualnymi przerwami w dostawie gazu. Nie ma też potrzeby wymiany żadnych urządzeń i instalacji. Za dostawę nadal odpowiada OSD.

Cały czas potrzebny na realizację zmiany to zazwyczaj miesiąc.

Aby prawidłowo dokonać zmiany sprzedawcy, w pierwszej kolejności należy zawrzeć umowę z nowym sprzedawcom (który działa na terenie Operatora Systemu Dystrybucyjnego). Należy podpisać też upoważnienie, które pozwoli nowemu sprzedawcy występować w imieniu klienta i w praktyce – zrealizować za niego pozostałe formalności, czyli poinformować Operatora Systemu Dystrybucyjnego o zmianie, a także wypowiedzieć umowę kompleksową z dotychczasowym sprzedawcą.

Sprzedawca wpłaca też stosowną kaucję dla OSD, aby zachować ciągłość dostawy gazu dla klienta.

Dystrybutor jest zobligowany umożliwić zmianę sprzedawcy nie później niż w terminie 21 dni od dnia, w którym złożono powiadomienie o zmianie sprzedawcy (zazwyczaj dokonuje tego upoważniony przez klienta sprzedawca).

Pamiętajmy, że kluczowym warunkiem rozwiązania „starej” umowy jest zachowanie okresu wypowiedzenia. Przy zmianie umowy zawsze należy pamiętać o obu terminach: rozwiązania dotychczasowej umowy i wejścia w życie nowej.

Zacznijmy więc od początku. Skontaktowała się z nami firma informatyczna, z ponad 20 letnią historią w realizacji zaawansowanych projektów teleinformatycznych w obszarze sieci i systemów bezpieczeństwa. Firma poszukiwała jak najbardziej korzystnej możliwości zmiany sprzedawcy prądu, gdyż była świadoma jak wiele energii wykorzystuje w codziennej działalności, a co za tym idzie – oszczędności jakie może generować taka zmiana. Z uwagi na natłok obowiązków związanych z prowadzeniem biznesu firma nie miała czasu na analizowanie ofert i negocjacje ze sprzedawcami, nie wspominając już o tym by sprawdzić rzetelność handlowców, z którymi negocjuje. Dlatego też warunkami jakie stawiała potencjalnym partnerom były zapewnienie bezpieczeństwa całej transakcji i kompleksowa oraz sprawna obsługa obiegu dokumentów pomiędzy nowym i starym sprzedawcą. Z uwagi na specyfikę działalności firmy (branża IT), jakiekolwiek przerwy w dostawach energii elektrycznej były nie tylko niedopuszczalne, ale też całkowicie dezorganizowały pracę w firmie, jak również mogły niekorzystnie odbić się na jej wizerunku – jako pewnego i bezpiecznego dostawcy usług. Realizując projekty teleinformatyczne związane z powstawaniem hal produkcyjnych, magazynów oraz powierzchni biurowych, każdy dzień opóźnienia w projekcie, spowodowany przerwą w funkcjonowaniu podwykonawcy – czyli naszego Klienta, generował też starty finansowe wśród jego Klientów, a dla niego niebezpieczeństwo kary. Nic więc dziwnego, że proces zmiany sprzedawcy prądu chciano powierzyć na ręce doświadczonego partnera.

Przeprowadziliśmy dla Klienta całościowy proces zmiany sprzedawcy uwzględniający licytacje na platformie jak i późniejsze działania związane z finalizacją umowy i płynna zmianą sprzedawcy. Pomogliśmy Klientowi w rejestracji na platformie i dołączeniu do aukcji/licytacji z dana taryfą. Z uwagi na dużą obawę ze strony Klienta postanowiliśmy przyznać mu dedykowanego opiekuna, który czuwał nad procesem zmiany sprzedawcy, a także odpowiadał na pytania związane z warunkami korzystania naszych usług oraz specyfiką procesu zmiany sprzedawcy.

Wracając jednak do samej historii. Klient dołączył do sugerowanej przez nas aukcji dla konkretnej taryfy. Sprzedawcy zarejestrowani na naszej platformie, którzy zauważyli atrakcyjny wolumen danej aukcji, nie kazali nam długo czekać na odpowiednią cenę. Po zakończeniu aukcji Klient otrzymał e-mail informujący o uzyskanej cenie. Kolejnym krokiem było podpisanie przez Klienta umowy z nowym sprzedawcą i upoważnienie go pełnomocnictwem do wypowiedzenia umowy z dotychczasowym sprzedawcą. Cała procedura odbyła się za pośrednictwem poczty elektronicznej. Oczywiście cały czas zajmowaliśmy się jej obsługą, odpowiadając na każde pytania pojawiające się w głowie Klienta, jak i informując go o postępie prac. Finalnie, dzięki skorzystaniu z naszej platformy, naszym „informatykom” udało się oszczędzić na rachunkach z prąd kilka tysięcy złotych rocznie.

Podpisanie umowy nie było jednak końcem naszej współpracy. Do dziś pozostajemy w kontakcie z firmą doradzając jej kolejne kroki jakie może podjąć by przy następnej zmianie sprzedawcy postarać się osiągnąć jeszcze niższą cenę za prąd.

W Ogarniamprad.pl zaoszczędziliśmy już dla naszych klientów ponad 4,5 mln złotych, a 93% osób, które skorzystały z naszej platformy, przystępuje ponownie do grupowych aukcji prądu wraz z końcem dotychczasowych umów. Jeśli więc tak jak opisywanej w tej historii firmie zależy ci na obniżeniu rachunków za prąd, a przy tym na bezpieczeństwie i kompleksowej opiece podczas całego procesu zmiany sprzedawcy, jak również po nim, skontaktuj się z nami.

Dane za grudzień 2016 roku dotyczące zmian sprzedawców prądu i gazu potwierdzają rosnące wciąż zainteresowanie umowami TPA (Third Party Access).

W grudniu 2016 roku klienci końcowi dokonali 4997 zmian umów ze sprzedawcami prądu. Oznacza to dość istotny spadek w porównaniu z listopadem 2016 roku, kiedy to decyzję o zmianie sprzedawcy podjęło 6054 odbiorców.

Z jednej strony to mniejsze zainteresowanie może nieco dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę dość dużą aktywność marketingową sprzedawców prądu (medialne kampanie reklamowe).

Z drugiej – należy wziąć pod uwagę specyfikę grudnia jako ostatniego miesiąca w roku, który nie sprzyja podejmowaniu istotnych decyzji organizacyjnych i finansowych. Z tymi wstrzymujemy się zazwyczaj do początku roku, dlatego wyniki stycznia i lutego dadzą z pewnością bardziej klarowną odpowiedź na to jak nadal kształtuje się trend w zakresie zmian sprzedawców prądu w Polsce.

Grudzień – z uwagi na liczbę dni wolnych – jest też miesiącem „krótszym” – dysponujemy mniejszą liczbą dni roboczych, a tym samym zmniejszają się możliwości podpisania nowych umów.

Zgodnie z danymi publikowanymi przez Prezesa URE, coraz wyraźniej zaznacza się także liberalizacja na rynku sprzedaży gazu. Zawieranych jest coraz więcej umów TPA. Dzięki cyklicznym danym na temat zmian w tym zakresie można uzyskać rzeczywistą ocenę powodzenia tego projektu, którego głównym założeniem jest coraz większe uczestnictwo odbiorców końcowych w kształtowaniu cen i innych wartości rynku dystrybucji – zarówno prądu, jak i gazu.

Niebagatelne znaczenie ma tutaj stopień świadomości klientów w zakresie posiadanych praw. To warunek podstawowy, prowadzący do podejmowania określonych decyzji zakupowych. Nie bez znaczenia są również warunki formalne przeprowadzania takich zmian.

Zauważa się coraz wyraźniejszą konkurencję między sprzedawcami, a co za tym idzie również podejmowanie działań zmierzających do zwiększania wiedzy klientów na temat posiadanych uprawnień i możliwości.

Na rynek wchodzą nowi sprzedawcy, tym samym konkurencja się zwiększa – nie inaczej jest również z intensyfikacją działań marketingowych sprzedawców. To wszystko łącznie powoduje, że polscy klienci stają się coraz bardziej dynamiczni.

Wystarczy porównać podstawowe dane. Podczas gdy w roku 2011 zmian sprzedawców gazu odnotowano zaledwie… kilka, to w roku 2012 było to już ponad dwieście nowych umów, w 2013 – ponad czterysta. Bardzo duży skok odnotowano w roku 2014 – nieco ponad siedem tysięcy zmian sprzedawcy gazu. W 2015 mówiliśmy już o ponad trzydziestu tysiącach zmian, a na koniec roku 2016 liczba umów TPA osiągnęła niemal 78,5 tysiąca.

Wszystko wskazuje na to, że rok 2017 przyniesie dalszą intensyfikację trendu wzrostowego w zakresie zmian sprzedawców energii elektrycznej i gazu.

Foto: www.ure.gov.pl

Unia Europejska Narodowe Centrum Badań i Rozwoju Rzeczpospolita Polska Fundusze Europejskie

Szukasz taniego prądu? Porównaj oferty sprzedawców i wybierz najkorzystniejszą.
This is default text for notification bar