Według danych przesłanych przez operatorów do Urzędu Regulacji Energetyki, które zostały opublikowane przez Prezesa URE, lipiec bieżącego roku zakończył się wynikiem 7585 nowych umów TPA (Third Party Access) w porównaniu do czerwca 2017 roku. Oznacza to również, że od początku wprowadzenia zmian na rynku sprzedaży energii elektrycznej (czyli od 2007 roku) decyzję o zmianie sprzedawcy podjęło już 702 482 odbiorców końcowych.
Liczba nowych umów TPA rośnie systematycznie i w miarę regularnie (z niewielkimi wahaniami, obserwowanymi cyklicznie, w poszczególnych miesiącach roku). Tak jest między innymi z pierwszym miesiącem roku oraz z miesiącami wakacyjnymi i ostatnim miesiącem – grudniem. O ile pierwszy kwartał roku kończy się dość dużą dynamiką zmian, o tyle w przypadku miesięcy letnich (lipca i sierpnia) oraz ostatniego miesiąca roku – grudnia – liczba ta nieco spada.
Ma to oczywisty związek ze specyfiką, zarówno lata, jak i grudnia, które nie „sprzyjają” podejmowaniu określonych decyzji organizacyjnych i finansowych.
Ta prawidłowość potwierdziła się również w lipcu 2017 roku. Miesiąc ten jak już wyżej wspomnieliśmy, zakończył się 7585 nowych umów, podczas, gdy miesiąc wcześniej podpisano 10 010 nowych umów, których przedmiotem była zmiana sprzedawcy prądu.
Można się spodziewać, że w sierpniu poziom sprzed wakacji nie zostanie osiągnięty, ale liczba nowych umów powinna być nieco wyższa niż w lipcu. W sierpniu wielu z nas wraca już z urlopów i podejmuje więcej decyzji związanych z budżetem domowym, w którym opłaty za media, m.in. prąd, zajmują istotne miejsce po stronie wydatków.
Dane publikowane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki wskazują na stabilny trend wzrostowy – umów TPA sukcesywnie przybywa. Podejmowaniu decyzji o wyborze nowego sprzedawcy prądu sprzyja „krzepnięcie” rynku, który został w dużym stopniu uwolniony. Klienci coraz częściej przekonują się o tym, że warto traktować energię elektryczną tak samo jak inne usługi i towary oferowane na wolnym rynku.
Dynamice zmian sprzyja również pewność, że tego rodzaju umowy (TPA) są bezpieczne pod względem prawnym i proste formalnie. Zwiększa się też liczba dostępnych kanałów sprzedaży energii elektrycznej – możemy ją nabywać na atrakcyjnych warunkach m.in. za pośrednictwem aukcji oferowanych przez wyspecjalizowane platformy internetowe takie jak Ogarniamprad.pl, które łączą ze sobą mniejszych odbiorców energii tworząc z nich grupy zakupowe. Wolumen energii tych grup jest następnie licytowany przez sprzedawców prądu na aukcjach. Wygrywa ten sprzedawca, który zaproponuje niższą cenę energii.
Foto: URE.pl
Nie trzeba też opisywać zalet pomp ciepła, ich cech czy parametrów. Są dziesiątki artykułów na ten temat, mniej lub bardziej technicznie opisujących jak to działa i jakie są korzyści. Temat wydaje się wyczerpany, a urządzenia technicznie “dojrzałe”. My jednak uważamy, że rewolucja jest dopiero przed nami. O ile same urządzenia, doskonałe technicznie poprawiają swoje parametry już w niewielkim stopniu, w końcu technika chłodnicza rozwija się od wielu dziesiątków lat, o tyle połączenie tych urządzeń z internetem wniesie niespotykane dotąd możliwości. W ciągu ostatnich kilkunastu latach, internet zaczyna wkradać się do coraz to nowych urządzeń. W niektórych z nich, niewiele się zmieniło jednak inne przeżyły prawdziwą rewolucję, mam tu na myśli oczywiście telefony komórkowe, ale również telewizory, komputery, tablety systemy nawigacji itd.
Kiedyś, myśląc o lodówce podłączonej do internetu miałem wrażenie, że to trochę “na siłę”. Po co więc podłączać system grzewczy do internetu? Jest wiele korzyści, komfort zdalnego sterowania to jeden z nich, zdalny serwis i diagnostyka jest bardzo ceniona przez producentów i serwisantów. To wszystko jest dostępne dzisiaj, jak choćby w systemie Solato. My jednak uważamy, że urządzeniom brakuje jeszcze czegoś. Brakuje im pracy zespołowej, myślenia jako grupa. Dlatego już dziś zaczęliśmy budować system, którego cechą ma być działanie w grupie. W jakim celu? Pojedyncze urządzenie, pracujące niezależnie jest tylko kolejnym odbiornikiem prądu. Grupa urządzeń, pracująca pod wspólnym nadzorem to grupa, która wie ile energii będzie potrzebować każdego dnia i w każdej godzinie. Tym samym, będzie miała lepsze ceny energii elektrycznej. Im większa grupa, tym bardziej będzie atrakcyjna dla ponad setki aktywnych firm, handlujących energią na wolnym rynku.
Pierwszym etapem naszej idei, jest stworzenie ofert aukcji dla domów z pompą ciepła. W następnych sezonach będziemy rozwijać inteligentne systemy zarządzania poborem energii przez pompy, tak aby duże grupy odbiorców stanowiły bardzo atrakcyjnego odbiorcę o przewidywalnym poborze energii i dynamicznym dostosowaniu się do zmiennych cen.
Skąd się bierze ciepło?
Pompa ciepła najlepiej sprawdza się w budownictwie jednorodzinnym. To właśnie tam można w pełni wykorzystać jej potencjał, a co z tym idzie ciepło, które produkuje. Skąd bierze się ciepło w pompie? Źródeł jest kilka – energia skumulowana w gruncie, wodach gruntowych, czy powietrzu. Nowe modele, bardziej zaawansowane technologicznie, wykorzystują dodatkowo także promienie słoneczne.
Mówiąc w dużym skrócie pompy ciepła wykorzystują różnice temperatur by wprowadzać ciepłe powietrze do wnętrza budynku. Oczywiście nie można liczyć na to, że używać jej możemy zamiast kaloryfera. Z całą pewnością sprawdzi się do utrzymywania stałej (przyjemnej do życia) temperatury, co przecież jest naszym celem również, gdy ogrzewamy w sposób „konwencjonalny”. Pompa ciepła z wymiennikiem gruntowym pozwala ogrzać pomieszczenia do około 22 stopni Celsjusza. Dla większości z nas jest to temperatura absolutnie wystarczająca do swobodnego funkcjonowania na co dzień.
Kluczem jest konfiguracja
Tu dochodzimy do sedna. Faktem jest, że optymalne wykorzystywanie pompy ciepła i maksymalizacja efektów jej pracy polega na jej odpowiedniej konfiguracji. Jednym z wielu sposobów jest nastawienie nocnego cyklu pracy. Pompa będzie buforować ciepło pozyskane w nocy, a wykorzysta je w ciągu następnego dnia, cyklicznie je uwalniając w razie zapotrzebowania. Nocne taryfy za energię elektryczną, niezbędną do pracy pompy, są korzystniejsze cenowo, to też tańsza jest praca pompy i ciepło z niej pozyskiwane.
Innym rozwiązaniem jest nastawienie pompy na pracę w godzinach porannych, pozaszczytowych. Pompa ogrzewa wtedy dom w godzinach popołudniowych, przygotowując go tak by utrzymać odpowiednią temperaturę do powrotu z pracy domowników. Po raz drugi włącza się w nocy, gdy temperatura spadnie do wskazanego poziomu, tak by nagrzać pomieszczenia na czas gdy mieszkańcy budzą się ze snu.
Jeszcze tańsze ciepło
Szczegółowe wyliczenia dotyczące poboru prądu i kosztów eksploatacji pomp można znaleźć z powodzeniem na stronach producentów i dystrybutorów, dlatego też nie będziemy w tym miejscu zagłębiać się w te szczegóły. Gołym okiem jednak widać iż cena energii elektrycznej ma bardzo duży udział w koszach ogrzewania przy użyciu pompy ciepła. Warto więc poszukać możliwość na jej obniżenie.
Tu z pomocą przychodzą grupowe i profilowe zakupy prądu. W ramach pierwszych możemy obniżyć cenę energii wykorzystując siłę zakupów w grupie. Dołączając do grupy na platformie Ogarniamprad.pl sprawiamy, że nasz wolumen energii licytowany jest w ramach całej grupy osób, które tak jak my są zdecydowane by zmienić sprzedawcę energii na tego, który zaproponuje najniższą cenę prądu. W grupie mamy większe szanse na wynegocjowanie lepszej ceny energii, gdyż duży wolumen (całej grupy) jest dla sprzedawców dużo bardziej atrakcyjny niż każdego odbiorcy z osobna.
Drugim rozwiązaniem są zakupy profilowe, zgodne z profilem zużycia. Dopasowane do nich taryfy strefowe, które różnicują cenę energii w zależności od godzin w jakich jest przez nas pobierana, mogą dać bardzo dobre rezultaty. Możemy licytować w ramach taryf dwustrefowych (dzień – drogo, noc – tanio) jak i trójstrefowych (szczyt 1 – nie tak drogo, szczyt 2 – drogo, reszta doby – tanio). Każda ze stref ma wtedy inną cenę. Ale jeśli i tak zużywamy najwięcej w ciągu dnia – czyli w godzinach drogich –warto wziąć pod uwagę jedną, tę samą cenę w każdej strefie (bez konieczności zmiany taryfy na jednostrefową). System podpowie nam, która z opcji jest dla nas najkorzystniejsza.
Stworzenie grupy zakupowej, wspólna licytacja zarówno wolumenu zużycia jak i profilu, może być bardzo doskonałym rozwiązaniem dla właścicieli pomp ciepła, którzy chcą jeszcze bardziej obniżyć koszt eksploatacji instalacji, a przecież o to w tym właśnie chodzi.
Nie ma lepszej metody edukacyjnej dla naszych dzieci niż przykład. Choć większość dorosłych o tym wie, to zbyt rzadko stosuje te założenia w praktyce. Być może dlatego, że wymaga to zaangażowania nie tylko po stronie dziecka, ale relacji obustronnej. Zazwyczaj bronimy się przed tym, usprawiedliwiając się brakiem czasu i nadmiarem obowiązków. Warto jednak zdyscyplinować nie tylko dziecko, ale przede wszystkim siebie, po to, by wprowadzić do codziennego funkcjonowania nawyki zwiększające ekonomiczność domowego budżetu. W taki właśnie sposób możemy nauczyć dziecko sztuki oszczędzania energii.
Jedno jest pewne – taka nauka opłaci się wszystkim. Oto kilka przykładów na to jak z sukcesem edukować dzieci w kwestii energooszczędności.
Rozsądne gospodarowanie światłem
Uczulajmy dzieci na to, by nie pozostawiały włączonego światła, jeśli wychodzą z pomieszczeń na dłużej. Włączajmy też oświetlenie dopiero wtedy, gdy światło dzienne rzeczywiście nie pozwala już na normalne funkcjonowanie w domu.
Wyłączanie urządzeń elektrycznych
Nauczmy dziecko, że wyłączenie to nie to samo co pozostawienie urządzenia w stanie czuwania – nawet wtedy telewizor czy komputer pobierają prąd. Warto napominać je by wyłączały sprzęt z kontaktu zawsze, gdy przestają z niego korzystać lub gdy kładą się spać.
Czyszczenie urządzeń elektrycznych
Warstwa kurzu na komputerze albo telewizorze? To nie tylko problem estetyczny. Kurz znacząco wpływa na zwiększenie nagrzewania się urządzeń, a co za tym idzie – zmniejsza efektywność ich działania. Zwiększa się też pobór prądu, koniecznego do sprawnego działania takich urządzeń. Zaplanujmy wiec wspólne, cotygodniowe sprzątanie sprzętu, szczególnie tego, którego używa nasze dziecko.
Korzystanie z lodówki
Nie chodzi tu o zbyt częste podjadanie, a o wielokrotne otwieranie lodówki (czy zamrażarki). Każde otwarcie powoduje, że urządzenia te tracą temperaturę, a w efekcie pobierają więcej prądu by utrzymać należną temperaturę wewnątrz. Uczulmy też dzieci, żeby nie pozostawiały otwartych drzwi lodówki i sięgały do niej tylko jeśli mają taką potrzebę.
Czajnik elektryczny
Mamy ochotę na herbatę albo dwie? Odmierzmy więc odpowiednią ilość wody, za duża ilość to marnotrawienie zarówno jej, jak i prądu. Jeśli nasze dzieci są już na tyle duże, że mogą same przygotowywać swoje ciepłe napoje, tym bardziej warto nauczyć ich tej zasady. Dodatkowym argumentem może być fakt, że w taki sposób szybciej zagotuje im się woda.
Kąpiel czy prysznic?
Szczególnie małe dzieci lubią kąpiel z pianą. Jednak jeśli zależy nam na oszczędzaniu energii, zarówno wody jak i prądu, zdecydowanie lepiej byłoby gdyby nasi domownicy brali prysznic. Zużywamy wówczas o wiele mniej wody, krócej też świecimy światło w łazience.
Optymalne zmywanie naczyń
Jeśli nasze dziecko samo obsługuje już domowe sprzęty lub też dopiero uczy się ich obsługi, to warto dać mu kilka prostych rad jak ekonomicznie z nich korzystać. W przypadku zmywarki do naczyń warto przestrzec swojego podopiecznego przed zbyt częstym włączaniem zmywarki zwłaszcza, gdy nie jest w pełni zapełniona. Dzięki temu oszczędzimy na prądzie jak i wodzie, które zmywarka wykorzystuje do pracy.
Ogrzewanie
Uczmy nasze „maluchy” zatrzymywania ciepła w pomieszczeniach. Szczególnie jesienią i zima przypominajmy im o zamykaniu okien i drzwi. Również w ciepłe dni warto pokazać dzieciom kilka sposobów na uprzyjemnienie sobie pobytu w domu. Zamiast włączać klimatyzację, nauczmy ich bardziej energooszczędnych sposobów chłodzenia – otwierania okien w chłodne wieczory.
Jak widzimy, jest wiele prostych sposobów na oszczędzanie energii i wody w naszych domach, których możemy nauczyć nasze dzieci. Warto edukować swoich podopiecznych i uczyć ich zachowań, dzięki którym w przyszłości będą lepiej gospodarować energią.
Oszczędzanie prądu latem
Jak chronić się przed upałem oszczędzając energię? W miesiącach letnich słońce potrafi nam „dopiec”, nie oznacza to jednak, że jesteśmy „skazani” na drogą w użytkowaniu klimatyzację? Okazuje się, że ekonomiczną alternatywą dla takiego systemu mogą być wentylatory sufitowe.
Warto też odpowiednio „zarządzać” oknami – w czasie upału otwórzmy okna znajdujące się niżej na stronę nawietrzną, a górne – zawietrzną, w ten sposób zbyt ciepłe powietrze zostanie „wymiecione” z domu.
Dobrym pomysłem może też być przysłonięcie czymś okien, przynajmniej z jednej strony mieszkania. Zwłaszcza jeśli mieszkamy w domu jednorodzinnym sami możemy sobie zaaranżować ogród tak by w upalne dni dawał nam ulgę.
Starajmy się także nie dogrzewać niepotrzebnie od środka. Długie gotowanie podczas upałów tylko podniesie nam temperaturę w domu. Jeśli jednak nie wyobrażamy sobie życia bez gorącego posiłku, to przygotowujmy posiłek na następny dzień wieczorem, kiedy temperatura w domu i za oknem będzie chłodniejsza. Łatwiej będzie nam wtedy również wywietrzyć mieszkanie.
W zależności od temperatury za oknem możemy też ustawić różną temperaturę ciepłej wody. Latem nie jest nam potrzebny bardzo gorący prysznic, termostat z powodzeniem możemy przestawić na kilak stopni mniej.
Energia w zimie
Zimą w domu… zainteresujmy się w sposób szczególny po pierwsze źródłami ciepła wykorzystującymi do pracy energię elektryczną lub gazową, a więc kaloryferami. Jeśli stoją przed nimi ciężkie meble – przestawmy je, podobnie nie używajmy też ciężkich zasłon przesłaniających kaloryfery i tym samym redukujących emitowane przez nie ciepło. Pamiętajmy o izolowaniu tych elementów w domu/mieszkaniu, które nie są szczelne i może się przez nie dostać wiatr i zimno. Te elementy to oczywiście okna, ale również poddasze w domu, czy też wszelkiego rodzaju wypustki i wnęki. Bardzo dobrym i prostym rozwiązaniem, dzięki któremu będziemy odczuwać większy komfort cieplny, jest także ułożenie na podłogach ciepłych dywanów.
Jeśli mamy taką możliwość możemy zainstalować ogrzewanie podłogowe, które daje nam zwiększone uczucie „oddolnego” ciepła, co niekoniecznie musi się przekładać na faktyczną wysoką temperaturę w naszym domu.
W ziemie odwrotnie niż latem gotowanie może dobrze dogrzać nasze mieszkanie, o ile oczywiście nie będą nam przeszkadzać zapachy jedzenia unoszące się po całym domu.
Zimową porą pamiętajmy również o wyłączaniu oświetlenia. Zmrok zapada szybciej, to też więcej prądu zużywamy na doświetlenie pomieszczeń, w których przebywamy. Pamiętajmy jednak, że nie musimy mieć zapalonego światła w pokoju, z którego korzystamy sporadycznie.
O ile wszystkie przedstawione wyżej założenia są tak naprawdę proste, o tyle wypracowanie nawyku ich stosowania jest już zadaniem nieco trudniejszym. O tym, że warto przekonamy się po niedługim czasie – rachunki za prąd i gaz na pewno będą niższe.
Cykliczne raporty publikowane przez Urząd Regulacji Energetyki dowodzą, że coraz więcej odbiorców przekonuję się iż zmiana sprzedawcy prądu może się opłacać. Kolejne lata obowiązywania ustawy Prawo energetyczne, wprowadzającej tzw. umowy TPA (Third Party Acces) owocują rosnącą liczbą zmian sprzedawców prądu, do czego przekonują nie tylko niższe ceny, ale również łatwe do sforsowania formalności.
Procedura zmiany sprzedawcy wygląda inaczej, gdy przeprowadza ją sam klient, inaczej, gdy zdecyduje się udzielić pełnomocnictwa w tej sprawie nowemu sprzedawcy.
Samodzielne przeprowadzenie zmiany sprzedawcy prądu – instrukcja krok po kroku
Wybieramy nowego sprzedawcę i zawieramy umowę sprzedaży
Aby zachować ciągłość sprzedaży, nowa umowa powinna wejść w życie z dniem wygaśnięcia umowy sprzedaży z wcześniejszym sprzedawcą. Można zawrzeć umowę kompleksową (sprzedaży i o świadczenie usług dystrybucji – wtedy nie będą konieczne dwie, osobne umowy).
Wypowiadamy obowiązującą do tej pory umowę kompleksową
Zazwyczaj, przy pierwszej zmianie, wypowiadamy właśnie umowę kompleksową (dotyczącą zarówno sprzedaży prądu, jak i dystrybucji).
Zawieramy umowę o świadczenie usług dystrybucji
Po wypowiedzeniu umowy kompleksowej, zawieramy umowę sprzedaży z nowym sprzedawcą oraz z operatorem systemu dystrybucyjnego – o świadczenie usługi dystrybucji prądu. Umowa wchodzi w życie z dniem rozwiązania umowy kompleksowej. Umowę, której przedmiotem jest dystrybucja można zawrzeć na czas nieokreślony, co jest rozwiązaniem wygodnym, ponieważ nie ma później konieczności wypowiadania jej i kolejnego zawierania w przypadku dalszych zmian sprzedawców prądu.
Informujemy operatora systemu dystrybucyjnego o zawarciu umowy z nowym sprzedawcą
Czynimy to za pomocą dostępnego na stronie internetowej operatora formularza.
Ewentualne dostosowanie liczników
Zdarza się, że zmiana sprzedawcy będzie wymagała dostosowania układu pomiarowo-rozliczeniowego (licznika). Koszty takiej operacji ponosi właściciel licznika (operator systemu dystrybucyjnego).
Odczyt licznika i rozliczenie końcowe z dotychczasowym sprzedawcą
Stan licznika z dnia zmiany sprzedawcy operator przekazuje zarówno dotychczasowemu, jak i nowemu sprzedawcy i na tej podstawie dokonywane jest rozliczenie końcowe. W przypadku liczników bez funkcji transmisji danych odczyt taki może być opóźniony (do pięciu dni po zmianie sprzedawcy).
I to koniec całej procedury samodzielnej zmiany sprzedawcy.
W przypadku wydania pełnomocnictwa nowemu sprzedawcy – cały proces jest jeszcze krótszy.
Udzielenie pełnomocnictwa nowemu sprzedawcy
Odbiorca, decydując się na zmianę sprzedawcy, upoważnia tegoż wybranego sprzedawcę do reprezentowania go zarówno przed dotychczasowym sprzedawcą, jak i operatorem systemu dystrybucyjnego. Nowy sprzedawca – w imieniu klienta – realizuje wszystkie formalności, czyli: wypowiada umowę dotychczasowemu sprzedawcy, a także zawiera umowę o świadczenie usług dystrybucji z dystrybutorem (jeśli jest to konieczne).
Odczyt licznika oraz rozliczenie końcowe z dotychczasowym sprzedawcą finalizuje formalności związane ze zmianą sprzedawcy prądu.
Jak widzimy na tym przykładzie – zmiana sprzedawcy prądu nie jest więc rzeczą skomplikowaną, szczególnie jak zdamy się na nowego sprzedawcę. Warto jednak, poszukując nowego sprzedawcy, wykorzystać do maksimum wszystkie, skuteczne sposoby obniżenia ceny zakupu prądu. Jednym z nich są licytacje elektroniczne, na których sprzedawcy przebijają się nawzajem, licytując ceny w dół. Sprawdźcie Ogarniamprad.pl, platformę online do zakupu prądu i gazu. Wygodnie, prosto i tanio.