Audyt energetyczny
Warto zacząć od przeprowadzenia rzetelnej analizy zużycia prądu i znalezienia najsłabszych punktów w zakresie zarządzania zużyciem energii. Taki audyt wraz z planem optymalizacji zużycia prądu warto zlecić profesjonalnej firmie audytorskiej. Badanie to jest punktem wyjścia do wprowadzenia zmian zwiększających „efektywność elektryczną” hotelu. Szczegółowa analiza dotycząca realnego zużycia prądu, pozwoli wdrożyć plan racjonalizujący wydatki na energię.
Konieczne modernizacje
Korzystanie z przestarzałych systemów (np. grzewczych, instalacji elektrycznych, klimatyzacji, wentylacji itp.) powoduje duże straty, z których nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Widać to szczególnie w kuchni, która jest jednym z miejsc zużywających najwięcej energii w hotelu. Zainwestowanie w nowoczesny sprzęt to oszczędność – rzadziej dochodzi do nieprzewidzianych awarii i przestojów w normalnej pracy, nowoczesny sprzęt jest też energooszczędny.
Redukcja mostków termicznych
Budynki hotelowe nie zawsze mogą być pasywne czy energooszczędne – ich architektura często jest „pochodną” oczekiwań klientów. Trudno np. w górach o hotele i pensjonaty, które nie byłyby utrzymane w charakterystycznym stylu (z licznymi załamaniami dachu, balkonami itp.). Taka architektura oznacza „występowanie” mostków energetycznych, przez które „ucieka” sporo ciepła.
Tym bardziej, w tego rodzaju budynkach, warto zadbać o odpowiednią izolację podłóg, ścian i okien oraz zainwestować w optymalny dla danego budynku system grzewczy. W innym przypadku, szczególnie w sezonie zimowym, na pewno rachunki poszybują wysoko w górę.
Nowoczesne zarządzanie energią
Decydując się na modernizację obiektu, warto również skorzystać z nowoczesnych systemów zarządzania energią. Pozwalają one optymalizować zużycie energii i automatycznie monitorować efektywność pracy wszystkich urządzeń wchodzących w skład systemu pracującego w całym budynku.
Nawet niewielkie „niedociągnięcia” z gospodarowaniu energią elektryczną, ostatecznie, doprowadzają do konkretnych i znacznych strat energii. W przypadku takich obiektów jak hotele ma to szczególne znaczenie, dlatego wiele hoteli decyduje się na korzystanie z systemów typu smart – inteligentnego zarządzania eksploatacją energii elektrycznej. Z uwagi na coraz większą popularność tego typu nowoczesnych rozwiązań, stają się one finansowo dostępne dla coraz większej rzeszy zainteresowanych klientów.
Inwestycja w tego rodzaju systemy nie należy do najtańszych, jeśli jednak wiążemy naszą przyszłość z branżą hotelarską, możemy być pewni, że początkowe nakłady na pewno się zwrócą. Nie inaczej jest również z wdrażaniem systemów bazujących w różnym stopniu na ekologicznych źródłach pozyskiwania energii (OZE). Wiadomo już dziś, że eksploatacja energetyczna budynków w przyszłości będzie się opierać właśnie na alternatywnych źródłach pozyskiwania energii i warto w te rozwiązania inwestować już dziś.
Wybór najlepszej taryfy
Oferta rynkowa proponowana przez sprzedawców prądu jest dziś różnorodna – dzięki analizie zużycia prądu, można dostosować taryfy do potrzeb i dostosować pracę różnych działów np. hotelowej pralni do odpowiedniego planu taryfowego. Zmiana taryfy często wiąże się także ze zmiana sprzedawcy. Szukając nowego sprzedawcy, z nową korzystniejszą dla nas ofertą warto skorzystać z możliwości jakie dają profilowane zakupy energii oferowane także online na platformie Ogarniamprad.pl.
Zima nadciąga. Co to dla nas oznacza? Konieczność uruchomienia ogrzewania. Niezależnie od tego jaką nieruchomością dysponujemy, czy jest to małe mieszkanie, czy dom jednorodzinny, zimą zawsze musimy liczyć się ze zwiększonymi wydatkami na jej utrzymanie. Wydatki związane z zapewnieniem ciepła w domu stanowią jeden z bardziej „problematycznych” punktów budżecie. Tym bardziej warto zminimalizować wpływ tych czynników, które przyczyniają się do utraty ciepła.
Już na etapie wyboru nieruchomości możemy wiele stracić albo zyskać. Jeśli jesteśmy już właścicielem domu, który niekoniecznie można zaliczyć do energooszczędnych, pamiętajmy, że nie stoimy na straconej pozycji. Umiejętnie przeprowadzona modernizacja, najlepiej kompleksowa, może znacząco przyczynić się do redukcji rachunków za ogrzewanie.
W pierwszej kolejności. należy sobie zdać sprawę z tego, co decyduje o tym, że „wychładzamy” budynki. zarówno od zewnątrz, jak i wewnątrz. Newralgicznymi punktami mogą się okazać: lokalizacja, konstrukcja budynku, liczba i powierzchnia przegród, jakość izolacji termicznej i wentylacja pomieszczeń.
Czynniki determinujące straty ciepła w domach:
Położenie
Jeśli jesteśmy na etapie wybierania działki, warto zwrócić uwagę na jej usytuowanie. Najlepiej, jeśli dom stanie na działce osłoniętej od wiatru (innym budynkiem, lasem, wzniesieniem terenu itp.). Mamy już działkę i wygląda na to, że niezbyt dobrze osłoniętą? Zainwestujmy np. w parkan od strony dominujących wiatrów.
Bryła budynku
Jeśli chcemy obniżyć przyszłe rachunki, warto zbudować dom jak najprostszy. Im mniej „załamań”, tym mniej zewnętrznych mostków termicznych. Jeśli kupujemy dom w zabudowie szeregowej, warto by znajdował się pośrodku pozostałych budynków – utrata ciepła będzie mniejsza. Taka sama zasada dotyczy mieszkań w bloku.
Okna
Nie oszczędzajmy na ich jakości, zainwestujmy w okna dobrze izolowane, które będą szczelne przez lata. Istotna jest również liczba i powierzchnia okien. Pamiętajmy, że duże przeszklenia nie będą izolować termicznie tak dobrze jak ściana. Jeśli marzymy o dużym przeszkleniu – zdecydujmy się na stronę południową domu (światło słoneczne, dzięki temu, będzie dodatkowym źródłem ciepła). Aby powierzchnia okna nie okazała się „problematyczna” pod względem termicznym, nie powinna przekraczać ok. 1/6 powierzchni podłogi.
Izolacja
Izolacja decyduje o optymalnej termoizolacji budynku. Warto zwrócić uwagę na to, że nie tylko grubość izolacji wpływa na lepszą termikę, ale również jakość materiału (właściwości termoizolacyjne). Nie można w nieskończoność „pogrubiać” warstwy materiału izolacyjnego. Należy wziąć pod szczególną uwagę izolowanie dachu (tu potrzeba co najmniej 30 cm wełny), nie więcej niż 15 cm wełny lub styropianu w przypadku murów oraz kilkanaście centymetrów styropianu pod podłogą.
Mostki termiczne
Są jednym z większych problemów, jeśli chodzi o zapewnienie termoizolacji budynku. Ważne jest, aby już w fazie projektu zredukować ich liczbę. Mostki termiczne „odpowiadają” nawet za kilkanaście procent utraty ciepła. Warto zwrócić uwagę na stan szczególnie newralgicznych punktów tego rodzaju. Są to m.in.:
– ściany
Największym wyzwaniem jest tutaj precyzja wykonania. Konieczne jest dostateczne docieplenie „trudniejszych” partii ścian, np. pod okapem, nie bez znaczenia jest również brak wypełnienia przerw między płytami styropianu.
– mury, podmurówka
Na te elementy do niedawna nie zwracano należytej uwagi – szczególnie w przypadku podmurówki – często nie stosowano żadnego ocieplenia. Rozwiązaniem nie jest również zbyt cienka warstwa styropianu. Aby mury budynku były izolowane, należy stosować ocieplenie także poniżej poziomu podłogi. W innym przypadku dochodzi do przepływu chłodu na styku podłogi i ścian.
– okna i drzwi
Niedokładne położenie materiału izolacyjnego i niedostateczna grubość materiału w mostkach występujących w ościeżach okien i drzwi powoduje duże straty ciepła. Jeśli planujemy wymianę okien i drzwi, należy zostawić więcej miejsca przy ościeżach, tak aby można było zmieścić więcej materiału izolacyjnego. Należy również zwrócić uwagę na precyzyjne osadzenie okien, w innym przypadku mamy „zagwarantowaną” utratę ciepła na stykach okien i ścian.
– balkon
Przez balkon może „uciec” sporo ciepła. Jeśli jednak mamy do czynienia z prostym balkonem, możemy bardzo łatwo zredukować ten problem, poprzez obłożenie płyty balkonu kilkucentymetrową warstwą styropianu.
– poddasze
Mosty termiczne dachu i poddasza są jednymi z bardziej istotnych – im ich więcej, tym dom chłodniejszy, dlatego konieczne jest zapewnienie odpowiedniej grubości izolacji termicznej (zazwyczaj wełny mineralnej). To jednak nie wszystko – równie istotne jest odpowiednie jej ułożenie, nie tylko między krokwiami, ale również na wierzchu, w poprzek elementów stanowiących strukturę dachu.
– wieniec murów
To jeden z istotniejszych elementów zapewniających bezpieczeństwo konstrukcyjne budynku. Zazwyczaj wykonywany jest z żelbetu, który charakteryzuje się dużą wytrzymałością, ale też niestety przepuszczalnością cieplną. W miejscu, w którym przebiega, ubytek ciepła jest bardzo zauważalny. Aby przeciwdziałać temu zjawisku, wystarczy grubsza warstwa izolacji.
Termoizolacja
Na początek postarajmy się zminimalizować straty ciepła. Można ten efekt osiągnąć tanio i skutecznie poprzez poprawienie izolacji okien, ścian, drzwi, dachu i poddasza.
O ile w przypadku większych powierzchni konieczne jest odpowiednie zaizolowanie już na etapie budowy domu czy też przeprowadzania remontu (w roli izolacji sprawdza się doskonale wełna kamienna o grubości co najmniej 25 cm), o tyle w przypadku okien czy drzwi, często warto zainwestować kilkanaście złotych na nowe uszczelki. Taka prosta regeneracja okien może nam dać wiele. Stosując materiały termoizolacyjne, pamiętajmy szczególnie o takich elementach jak narożniki, załamania i kąty, przez które zwykle „ucieka” najwięcej ciepła.
Okna
Od ich jakości w dużym stopniu zależy komfort cieplny w mieszkaniu i efektywność ogrzewania. Przez okna może „uciec” nawet do 40 proc. ciepła. Kupując okna, należy zwrócić uwagę nie tylko na parametry „termiczne” szyb, ale również inne elementy, które decydują o szczelności, jak okucia czy ramy.
Na szczególną uwagę zasługują okna na poddaszu – przez nie (jak i przez całe poddasze i dach, czyli tzw. przegrody budowlane) – o ile nie są odpowiednio izolowane – może uciec nawet 25 proc. ciepła. Kwestie techniczne pod tym względem regulowane są przez przepisy prawa – współczynnik przenikania ciepła w przypadku okien instalowanych na poddaszu nie może być wyższy niż 1,3 W/m2K. Już za cztery lata będzie to maksymalnie 1,1 W/m2K. Warto więc sprawdzić nasze okna dachowe i zastanowić się czy możemy je jakoś zregenerować.
Sprawne i efektywne kaloryfery
Odpowiednia izolacja zapewnia minimalizację strat cieplnych – po uszczelnieniu okien i innych przegród, powinniśmy sprawdzić stan techniczny kaloryferów – nie mogą być zapowietrzone. Łatwo to zweryfikować i taką usterkę naprawić. Gdy grzejnik nie jest równomiernie ciepły na całej powierzchni i wydaje charakterystyczny dźwięk bulgotania –oznacza to, że jest zapowietrzony. Wystarczy upuścić powietrze, by kaloryfer zaczął normalną pracę, choć często tę operację musi przeprowadzić za nas specjalista. Warto zadbać o to by nasze kaloryfery były efektywne inaczej nasze pieniądze wydawane na ogrzewanie pójdą na marne.
Aby sprawny technicznie kaloryfer mógł działać optymalnie, konieczne jest również zapewnienie mu odpowiednich warunków do pracy – ciepło z kaloryfera nie rozejdzie się po pomieszczeniu, jeśli zasłonimy go grubymi storami czy zastawimy meblami. Kaloryfer musi być odsłonięty.
Dyscyplina w „zarządzaniu” temperaturą
Jeśli nie dysponujemy systemami typu smart dom, możemy równie skutecznie, samodzielnie, „zarządzać” ciepłem w domu. Nie warto przegrzewać mieszkania – optymalna temperatura nie powinna przekraczać 23 stopni Celsjusza, w sypialni może być o kilka stopni niższa. Duże oszczędności przynosi również przykręcenie grzejników do minimum, gdy wychodzimy z domu, a tym bardziej, gdy wyjeżdżamy na weekend, czy na kilka dni.
Nowoczesne i innowacyjne techniki i urządzenia grzewcze
Technika nie stoi w miejscu i jest po stronie użytkownika. Na rynku pojawiają się nowe rozwiązania i urządzenia, takie jak grzejniki elektryczne o zwiększonej wydajności cieplnej. Dzięki odpowiedniemu ułożeniu grzałek, uzyskuje się zwiększoną powierzchnię grzewczą w porównaniu z tradycyjnymi konwektorami o podobnej mocy. Grzejniki takie wyposażone są w elektronikę, dzięki której można efektywnie sterować poborem mocy, w zależności od temperatury otoczenia.
Takie nowoczesne grzejniki są nie tylko kompaktowe i wygodne w użytkowaniu, ale również tańsze w instalacji i eksploatacji. Do ich działania wystarczy „zwykła” instalacja elektryczna o typowym napięciu, można ich z powodzeniem używać jako elementu systemu grzewczego domu.
Ogrzewanie elektryczne, mimo że wg popularnej opinii uchodzi za drogie, często bywa najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Szczególnie w sytuacji, gdy nasze mieszkanie lub dom nie ma dostępu do łącza gazowego, a z obawy o awarię wszelkiego rodzaju kotłów, chcielibyśmy jednak zainwestować w bezpieczny system grzewczy. Jak najlepiej zaprojektować elektryczną instalację grzewczą dla domu? Jakie rozwiązania wybrać – grzejniki, piece akumulacyjne, czy ogrzewanie podłogowe? Jakie są wady i zalety tych rozwiązań?
Ogrzewanie podłogowe
Elektryczne ogrzewanie podłogowe podobnie jak w przypadku klasycznej instalacji na ciepłą wodę montuje się pod podłogą. Różnica jest tylko taka, że w tym przypadku zamiast rur rozkładane są maty grzewcze lub system złożony z przewodów elektrycznych, które układa się na izolacji cieplnej. Taką instalację zalewa się posadzką bezspoinową. Jeśli korzystamy ze wspomnianych wcześniej mat grzewczych, to możemy je zainstalować nawet w trakcie zwykłego remontu, dopuszcza się bowiem ułożenie ich na starej posadzce. Warto jednak przed tą decyzją gruntownie sprawdzić czy taki zabieg jest dozwolony w przypadku naszej konkretnej posadzki. Zaletą elektrycznego ogrzewania podłogowego, jest tak jak w przypadku zwykłego ogrzewania na ciepłą wodę, większy komfort cieplny odczuwalny w pomieszczeniu.
Grzejniki elektryczne
Dzielą się na kilka typów, różniących się specyfiką wytwarzanego ciepła. Pierwsze z nich, to grzejniki promiennikowe, które produkują ciepło poprzez promieniowanie. Ich dużą zaletą jest to, że ciepło odczuwamy niemal od razu, ale tylko gdy znajdziemy się blisko nich. Doskonale sprawdzą się gdy szybko chcemy się zagrzać lub też nagrzać dane pomieszczenie. Niestety mało ekonomiczne byłoby stosowanie ich do stałego utrzymywania temperatury nawet w małym mieszkaniu.
Drugim typem grzejników są konwektory, które możemy podzielić na te z wymuszonym obiegiem powietrza jak i naturalnym. Ich praca sprowadza się do rozprowadzania ciepła po całym pomieszczeniu. Pierwsze z nich wspomagają obieg powietrza, który napędza wentylator nadmuchowy. Nadmuch powietrza skierowany jest zazwyczaj na podłogę, nagrzewając tym samym strefę przypodłogową, czyli tę której temperaturę odczuwamy najmocniej. Konwektory z naturalnym obiegiem powietrza działają nieco wolniej, bo ich siła nadmuchu jest minimalna. Ich zaletą jest jednak wysoka kultura pracy.
Piec akumulacyjny
Ich działanie opiera się o kamienne płyty, które znajdują się wewnątrz pieca. Płyty te na początku są nagrzewane do odpowiedniej temperatury. Dopiero gdy się nagrzeją, ciepło oddawane jest powoli do pomieszczenia. Problemem pieców akumulacyjnych jest fakt, że na ciepło wytworzone przy ich pomocy musimy czekać dość długo, w porównaniu np. z grzejnikami promiennikowymi. Piec w ciągu nagrzewania nie uwalnia ciepła do otoczenia, ale za to później proces oddawania ciepła jest rozciągnięty w czasie, przez co dłużej odczuwamy efekt ich pracy. Ich specyficzny sposób pracy sam podpowiada nam metodę na optymalizację kosztów ich prac. Wystarczy np. nagrzewać je w godzinach kiedy mamy tańszą taryfę na prąd, a ciepło uwalniać w godzinach szczytowych.
Jak widzimy na wskazanych powyżej przykładach, koszty ogrzewania elektrycznego możemy optymalizować poprzez przemyślaną strategię ogrzewania. Warto przy tym postawić na dwa rodzaje ogrzewania elektrycznego, np. piec akumulacyjny, na okresy kiedy dłużej przebywamy w pomieszczeniu i grzejnik promiennikowy na sytuacje awaryjne, gdy chcemy szybko nagrzać pomieszczenie. Pozwoli nam to efektywnie wykorzystywać prąd. Dodatkowo warto pamiętać o tym, by cały czas starać się obniżać cenę prądu. Idealnym rozwiązaniem mogą być tu grupowe zakupy prądu organizowane na platformie Ogarniamprad.pl.
Skąd się bierze ciepło?
Pompa ciepła najlepiej sprawdza się w budownictwie jednorodzinnym. To właśnie tam można w pełni wykorzystać jej potencjał, a co z tym idzie ciepło, które produkuje. Skąd bierze się ciepło w pompie? Źródeł jest kilka – energia skumulowana w gruncie, wodach gruntowych, czy powietrzu. Nowe modele, bardziej zaawansowane technologicznie, wykorzystują dodatkowo także promienie słoneczne.
Mówiąc w dużym skrócie pompy ciepła wykorzystują różnice temperatur by wprowadzać ciepłe powietrze do wnętrza budynku. Oczywiście nie można liczyć na to, że używać jej możemy zamiast kaloryfera. Z całą pewnością sprawdzi się do utrzymywania stałej (przyjemnej do życia) temperatury, co przecież jest naszym celem również, gdy ogrzewamy w sposób „konwencjonalny”. Pompa ciepła z wymiennikiem gruntowym pozwala ogrzać pomieszczenia do około 22 stopni Celsjusza. Dla większości z nas jest to temperatura absolutnie wystarczająca do swobodnego funkcjonowania na co dzień.
Kluczem jest konfiguracja
Tu dochodzimy do sedna. Faktem jest, że optymalne wykorzystywanie pompy ciepła i maksymalizacja efektów jej pracy polega na jej odpowiedniej konfiguracji. Jednym z wielu sposobów jest nastawienie nocnego cyklu pracy. Pompa będzie buforować ciepło pozyskane w nocy, a wykorzysta je w ciągu następnego dnia, cyklicznie je uwalniając w razie zapotrzebowania. Nocne taryfy za energię elektryczną, niezbędną do pracy pompy, są korzystniejsze cenowo, to też tańsza jest praca pompy i ciepło z niej pozyskiwane.
Innym rozwiązaniem jest nastawienie pompy na pracę w godzinach porannych, pozaszczytowych. Pompa ogrzewa wtedy dom w godzinach popołudniowych, przygotowując go tak by utrzymać odpowiednią temperaturę do powrotu z pracy domowników. Po raz drugi włącza się w nocy, gdy temperatura spadnie do wskazanego poziomu, tak by nagrzać pomieszczenia na czas gdy mieszkańcy budzą się ze snu.
Jeszcze tańsze ciepło
Szczegółowe wyliczenia dotyczące poboru prądu i kosztów eksploatacji pomp można znaleźć z powodzeniem na stronach producentów i dystrybutorów, dlatego też nie będziemy w tym miejscu zagłębiać się w te szczegóły. Gołym okiem jednak widać iż cena energii elektrycznej ma bardzo duży udział w koszach ogrzewania przy użyciu pompy ciepła. Warto więc poszukać możliwość na jej obniżenie.
Tu z pomocą przychodzą grupowe i profilowe zakupy prądu. W ramach pierwszych możemy obniżyć cenę energii wykorzystując siłę zakupów w grupie. Dołączając do grupy na platformie Ogarniamprad.pl sprawiamy, że nasz wolumen energii licytowany jest w ramach całej grupy osób, które tak jak my są zdecydowane by zmienić sprzedawcę energii na tego, który zaproponuje najniższą cenę prądu. W grupie mamy większe szanse na wynegocjowanie lepszej ceny energii, gdyż duży wolumen (całej grupy) jest dla sprzedawców dużo bardziej atrakcyjny niż każdego odbiorcy z osobna.
Drugim rozwiązaniem są zakupy profilowe, zgodne z profilem zużycia. Dopasowane do nich taryfy strefowe, które różnicują cenę energii w zależności od godzin w jakich jest przez nas pobierana, mogą dać bardzo dobre rezultaty. Możemy licytować w ramach taryf dwustrefowych (dzień – drogo, noc – tanio) jak i trójstrefowych (szczyt 1 – nie tak drogo, szczyt 2 – drogo, reszta doby – tanio). Każda ze stref ma wtedy inną cenę. Ale jeśli i tak zużywamy najwięcej w ciągu dnia – czyli w godzinach drogich –warto wziąć pod uwagę jedną, tę samą cenę w każdej strefie (bez konieczności zmiany taryfy na jednostrefową). System podpowie nam, która z opcji jest dla nas najkorzystniejsza.
Stworzenie grupy zakupowej, wspólna licytacja zarówno wolumenu zużycia jak i profilu, może być bardzo doskonałym rozwiązaniem dla właścicieli pomp ciepła, którzy chcą jeszcze bardziej obniżyć koszt eksploatacji instalacji, a przecież o to w tym właśnie chodzi.
Oto dziesięć prostych sposobów na oszczędzanie gazu w domach.
Gaz w kuchni
Przygotowywanie posiłków, gotowanie wody
Wielu z nas „przerzuca” się na tradycyjny czajnik z gwizdkiem (na gaz). Dlaczego? Gaz jest tańszy niż prąd, gwizdek daje nam szybko znać, że woda jest gotowa do użytku. Pamiętajmy przy tym, by nie gotować jej za dużo, ale tyle – ile potrzebujemy (np. na 1 kubek herbaty). Utrzymujmy czajnik w czystości – kamień wydłuża czas gotowania wody.
Kolejna zasada oszczędzania gazu w kuchni dotyczy gotowania i pieczenia. Używajmy garnków ze stali szlachetnej (potrawy szybciej się gotują). Jeśli takich nie mamy – warto dostosować powierzchnię dna naczynia (garnka, patelni) do płomienia na palniku. Im większa powierzchnia naczynia jest regularnie nagrzewana – tym proces gotowania szybszy. Gotowanie na parze uskuteczniajmy w naczyniach piętrowych.
Pieczmy np. dwie potrawy jednocześnie (na dwóch piętrach piekarnika). Pod koniec pieczenia zgaśmy gaz – odpowiednia temperatura zostanie zachowana przez pewien czas.
Gaz w łazience
Stan piecyka
Zawsze warto wymienić stary piecyk na nowy – bardziej energooszczędny. Zarówno starsze, jak i nowsze modele należy zachowywać w odpowiednim stanie (czystości) – są wówczas bezpieczniejsze i zużywają mniej gazu.
Prysznic zamiast kąpieli
Szybki prysznic jest skuteczny, zdrowszy i tańszy niż kąpiel. Temperatura nie powinna przekraczać ok. 38 stopni, a strumień wody nie musi być duży. Jeśli lubimy prysznic z dużą ilością wody – zainwestujmy w zakup odpowiedniej końcówki – tzw. deszczownicy, lepiej od tradycyjnych „rozpraszającej” wodę.
Gaz a ciepło w domu
Jeśli dysponujemy starym modelem pieca – zmieńmy go na nowy.
To spory wydatek, ale szybko się zwróci. Nowe piece są „inteligentne” – dzięki nim łatwiej zoptymalizujemy zużywanie gazu względem realnych potrzeb. W ten sposób można oszczędzić nawet 20 – 30 proc. gazu.
Utrzymujmy stałą temperaturę w domu – nie przegrzewajmy pomieszczeń
Tropiki w domu są nie tylko drogie, ale niezdrowe – starajmy się utrzymywać w miarę stałą temperaturę. Zbyt duże „skoki” temperatur (czyli np. całkowite wyłączanie ogrzewania gazowego na noc) są nieracjonalne – system, by odzyskać sprawność grzewczą, zużyje więcej energii, niż gdyby działał na bazowym poziomie, nawet przez całą noc.
Nie zasłaniajmy grzejników
Nawet najlepszej klasy grzejnik nie będzie mógł się „wykazać”, jeśli zasłonimy go np. grubymi zasłonami. Jeśli grzejnik w klasycznym kształcie nie odpowiada naszemu poczuciu estetyki – zainwestujmy w grzejniki dizajnerskie. Są nie tylko atrakcyjne pod względem wizualnym, ale również efektywnie funkcjonują – ogrzewają całą swoją powierzchnią. Każdy grzejnik, aby mógł sprawnie pracować, musi być zachowany w odpowiednim stanie technicznym – należy poddawać je przeglądom, odkamienianiu i czyszczeniu.
Ocieplmy ściany domu (również budynku wielorodzinnego)
Im lepiej ocieplone ściany budynku, tym strata ciepła w pomieszczeniach mniejsza – a w związku z tym mniejsze zużycie gazu i niższe rachunki. Takie inwestycje cieszą się zainteresowaniem nie tylko właścicieli domów prywatnych, ale również wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni.
Wymiana/uszczelnienie okien
Przez nieszczelne okna ucieka sporo ciepła, dlatego zadbajmy o odpowiednią izolację – wystarczy zakup niedrogich uszczelek. Najlepszym rozwiązaniem jest jednak wymiana okien na nowoczesne – szczelne. Ta inwestycja szybko się zwróci – przez nieszczelne okna może uciec nawet 25 proc. ciepła! Jeśli preferujemy okna drewniane – pamiętajmy o należytej konserwacji, mają bowiem tendencję do wypaczania.
Stan infrastruktury gazowej a oszczędzanie
Nawet, jeśli dokonaliśmy zmiany elementów systemu – kotła, piecyków, instalacji gazowej – oszczędzimy tylko wtedy, gdy nie zaniedbamy koniecznych czynności, takich jak przeglądy techniczne, utrzymanie urządzeń w czystości. Niesprawne urządzania „gazowe” są nie tylko mniej efektywne, ale również niebezpieczne.
Inne sposoby na niższe rachunki za gaz
Szukajmy lepszych ofert rynkowych – atrakcyjniejszych cen gazu. Dobrym sposobem mogą być grupowe aukcje gazu.